Zimowa herbata na rozgrzewkę
Zima to trudny czas dla naszego organizmu. Często dokuczają nam niskie temperatury, jesteśmy zdecydowanie bardziej narażeni na różnego rodzaju infekcje. Dlatego w te zimne dni warto sięgnąć po koc i ciepła herbatę. Zimowa herbata rozgrzeje nas od środka.
Która herbata będzie dla nas najlepsza?
Do wyboru mamy mnóstwo gatunków herbat. Klasyczny zestaw to herbata czarna z różnymi dodatkami. Nasze babcie chętnie do herbaty dodawały sok malinowy. Znajdziemy w nim witaminę C oraz bioflawonoidy. A to właśnie te substancje pomagają nam walczyć z infekcjami. Do takiej herbaty warto dodać plasterek cytryny, dzięki temu napar będzie jeszcze bardziej aromatyczny.
Sok, miód i cytryna
Najlepiej sprawdzi się naturalny sok wprost z naszej domowej spiżarni. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że nie dodajemy do naszego napoju sztucznych słodzików czy też innych konserwantów. Do herbaty zimą można także dodawać miodu. To naturalny antybiotyk, który pomaga nam walczyć z różnego rodzaju chorobami. Działa wykrztuśnie i przeciwzapalnie. Pamiętajmy jednak, że miód nie lubi bardzo wysokiej temperatury. Dlatego nie dodawajmy go do bardzo gorącego naparu.
Zimowa herbata imbirowa
Zimą sprawdzi się także herbata z imbirem . Imbir pomoże nam w walce z niestrawnością czy porannymi mdłościami. Herbatę z imbirem warto pić jeśli borykamy się z infekcjami górnych dróg oddechowych. Rozgrzewa i rozrzedza krew. Niewiele osób wie, że imbir ma działanie podobne do aspiryny. Osoby, które cierpią na choroby żołądka powinny go raczej unikać.
Własne mieszanki
Jeżeli lubimy eksperymentować, to warto zaopatrzyć się w zestaw herbat o różnych smakach. Jeżeli zdecydujemy się na herbaty liściaste, to możemy tworzyć własne mieszanki smakowe. Do herbaty możemy dodać wiele różnych dodatków, na przykład cynamon, kardamon anyż czy suszone owoce. Warto eksperymentować. Dzięki temu stworzymy swoją własną, niepowtarzalną mieszankę. Tworząc własną zimową herbatę pamiętajmy żeby nie przesadzać z dodatkami. Zbyt duża ilość przypraw może zabić smak herbaty, a przecież nie o to nam chodzi…